Biografie pokochałam i czytam ich coraz więcej. Agnieszka Osiecka jest postacią, która fascynuje mnie od dawna. Ujmowała mnie prostota i trafność jej tekstów, eteryczność i nieuchwytność jej osobowości. Sama mówiła o swoim życiu - w tej złej historii dobrze opowiedzianej jest tylko przewodnikiem po miejscach, które uznała za znaczące. Zofia Turowska, autorka, przeprowadziła szereg rozmów z bliskimi Agnieszki Osieckiej, opierała się w dużej mierze na jej pamiętnikach. I tak powstały "Agnieszki" - biografia niezwykła, szczera, trudna i poruszająca.
Niełatwo opisać to słowami, wiele osób mówi o sobie w podobny sposób, ale im bardziej wgłębiałam się w życie i twórczość Agnieszki Osieckiej, tym mocniej czułam się z nią związana i w jakiś trudny sposób podobna do niej. Instynktownie rozumiałam jej teksty, czułam pokrewieństwo myśli. "Agnieszki" to w gruncie rzeczy wybrane fragmenty z życia poetki, często uzupełnione komentarzem. Świetnie poprowadzona opowieść jest obficie okraszona cytatami i fragmentami jej twórczości. Słuchając audiobooka niejednokrotnie uciekałam myślami bardzo daleko.
Polecam gorąco, nieco nieobiektywnie, bo jestem okularnicą z duszy. I najlepiej opisują to poniższe słowa:
"Tęsknię do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy w kinie (…) na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, tez potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twego."
Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze
Kategoria: biografia
Prószyński i S-ka 2008, s. 287
Moja ocena: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz