Turcja. Mówienie o niej, że to kraj kontrastów, pomieszania kultury Wschodu z Zachodem to oklepane banały, jednak na miejscu. To kraj, który urzeka, zadziwia, czasem oburza, ale pewne jest, że trudno po wizycie w nim pozostać obojętnym. Nieważne, czy trafiasz tam na wakacje z pakietem all inclusive, czy staje się Twoją drugą ojczyzną, czy może postanawiasz się związać z nią na jakiś czas i jest już Twoją przeszłością (to ja).
Uważni czytelnicy wiedzą, że na moim blogu literatury (około)tureckiej nie brakuje. Jeszcze uważniejsi wiedzą, że jedna z dłuższych przerw w pisaniu była spowodowana pobytem tamże. Z duża przyjemnością przeczytałam więc "Półprzewodnik obyczajowy" autorstwa kobiet, które w Turcji mieszkają od wielu lat. Dwie Agaty znacie pewnie z blogów Tur-tur blog oraz (agaty) Tureckie kazania. Z obydwu z nich korzystałam, douczając się przed wyjazdem do pracy w branży turystycznej na Riwierze Tureckiej. Dzięki nim nieco łatwiej było mi wejść w turecki rozgardiasz, nie popełniać aż tak wielu gaf i polubić ten kompletnie inny świat.
Z czym kojarzy się Wam Turcja? Wakacje, kawa, Stambuł, popularny serial o czasach osmańskich, kebab, dywany? To wszystko znacie, ale czy wiecie jacy są Turcy w codziennych kontaktach, co lubią oglądać, czego słuchać, jak spędzać wolny czas? Jeśli nie - koniecznie sięgnijcie po "Półprzewodnik". Lekko napisany, w formie krótkich felietonów przypominających nieco pisanie blogowe, pogrupowanych tematycznie w przyjemne rozdziały. Dowiecie się z nich o codzienności tureckiej, również tej dla cudzoziemców (yabanci). Agaty opowiadają o swoich tureckich początkach, poznawaniu Stambułu i Alanyi, poznawaniu zwyczajów, próbie odnalezienia się w nich. Sama pamiętam, jak bardzo zaskoczyło mnie, że jako samotnej kobiecie w autobusie międzymiastowym nie mogłam usiąść obok mężczyzny.
Tureckie społeczeństwo to temat niezwykle ciekawy, dlatego chociażby z tego względu zachęcam Was do zajrzenia do książki. Z jednej strony Polaków i Turków łączy umiłowanie bliskich stosunków rodzinnych, jednak szacunek mieszkańców Turcji (czasem nawet ślepy) wobec rodziców i starszych, budowanie społeczeństwa na dzieciach i młodzieży - wierzcie mi, to szok nawet dla osoby z Polski. Służba wojskowa, islam, romanse Turków - to zagadnienia, które również warto poznać. Poza tym - to moja życiowa misja - należy poznać bogactwo kuchni tureckiej!
Książka dziewczyn wzbudziła we mnie sporą nostalgię - za codziennym słońcem, cudownym ciepłem, świeżymi i ekstremalnie tanimi warzywami, fantastycznym jedzeniem (poszukajcie w większych miastach PL prawdziwych tureckich knajp, prowadzonych przez Turków, a dowiecie się czym jest prawdziwy kebab!)* Jeśli w tym roku na celowniku Waszych wojaży jest właśnie Turcja - koniecznie sięgnijcie po tę książkę. A jeśli lubicie czytać o innych krajach - tym bardziej zachęcam!
Książkę można kupić w formie papierowej, jak i ebooka TUTAJ.
Poza tym, będąc na wakacjach w Alanyi, skorzystajcie z oferty wycieczek fakultatywnych u Agaty TUTAJ
Kategoria: literatura podróżnicza
Wydawnictwo agata&agata 2015, s. 276.
Moja ocena: 5/6
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autorek, dziękuję!
*W Poznaniu bezapelacyjnie polecam lahmacun (również w wersj kebab) i pide (najlepiej z serem) w Ankara Grill Hause przy Wielkiej 22
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz