Pierwsza od dawien dawna recenzja. Nadal przebywam w kraju Elif, ale już za dni parę ląduję na ojczystej ziemi. No i co sobie myślę o książce napisanej przez Turczynkę. Książka o śmieciach.. śmieciach w sensie dosłownym i śmieciach w sensie przenośnym. Skompilowano ją na zasadzie opowieści lokatorów kolejnych mieszkań Pałacu Cukiereczek w Stambule. Dla niektórych śmieci stały się celem w życiu, u niektórych śmieci to przenośnia bałaganu i "smrodu" życiowego. Temat ciekawy, sposób ukazania również. Czuć tureckiego ducha...śmieci w Turcji są niestety wszechobecne. Piękny zabieg w postaci klamry - jeden przedmiot, śmieć oczywiście, spina nam całą historię. Postaci są skrajnie różne, skrajnie różne są i ich problemy, "śmieci życiowe".
Polecam, chętnie sięgnę po inne książki pani Şafak.
Kategoria: współczesna literatura piękna
Wydawnictwo Literackie 2009, s. 508
Biblionetka: 4,58/6
Lubimy czytać: 4,04/5
Moja ocena: 4+/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz