Pochłonęłam książkę w dwa popołudnia :) Przy poziomkowej herbatce, jak Dziadek Aureliusz. Fajna książka taka, czytadło klasyczne. Ale miło się czytało. Trochę magii, trochę ironii, sporo humoru. Lekko, miło i przyjemnie. Aż zapachniało lasem i chce mi się lata :)
Na zachęte teledysk promujący książkę (ogromne brawa dla Pani Kasi za pomysł!)
Troszkę muzyka sacro-polo trąca, ale ogólne wrażenie miłe.
Kategoria: współczesna literatura polska
Wydawnictwo Albatros 2008, s. 320
Biblionetka: 4,30/6
Lubimy czytać: 3,79/5
Moja ocena: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz