Reportaże podróżnicze to jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Miałam wiele oczekiwań wobec książki Magdaleny Skopek, polecało mi ją wiele osób. Spory wpływ miał na to fakt, że tematem relacji są mieszkańcy Jamału, fragmentu bardzo interesującego mnie kraju, jakim jest Rosja.
Historia okazała się być mocno osobista, nieco chaotyczna - to na minus. Na plus ciekawostki, kompleksowa charakterystyka mało znanego plemienia Nieńców, przybliżenie ich zwyczajów. Temat niebezpiecznie niszowy, co mogło prowadzić do braku satysfakcji z czytania/słuchania, a jednak przyciąga uwagę. Dużym atutem jest hipnotyzująca okładka. Polecam, lecz bez entuzjazmu - w porównaniu z doskonałymi reportażami, których nie brakuje na polskim rynku wydawniczym, niestety wypada dość blado.
Kategoria: Literatura podróżnicza
Nagranie na podstawie edycji książkowej, PWN 2012.
Moja ocena: 4/6
Hmm... Zastanawiałam się nad tą książką (co, jak co, ale tematyka podróżnicza jest moją ulubioną), ale w końcu się na nią nie zdecydowałam. Kupiłam za to wtedy "Córkę polarnika" Kari Herbert (za tę książkę znowu miałam zamiar się zabrać, jak tylko spadnie śnieg, a tu śniegu nie ma :(. ).
OdpowiedzUsuńBiję się z myślami, jeśli chodzi o tę książkę. Z jednej strony szalenie kusi, bo słyszałam naprawdę dużo zachęcających opinii, z drugiej, wiem, że nie jest to lektura dla mnie, choć reportaże uwielbiam. Jestem w kropce :)
OdpowiedzUsuń