I tak przyszedł czas na trzecią część zestawienia typu "must read". Zestawienie mocno subiektywne autorstwa Petera Boxalla. Dzisiaj zaprezentuję Wam książki, które zostały wydane (w oryginale) w latach 80. XX wieku.
KSIĄŻKI WYDANE W LATACH 1980 - 1989
Płeć wiśni – Jeanette Winterson (Rebis 2002)
Księżycowy pałac – Paul Auster (Noir Sur Blanc 1997)
Billy Bathgate – E.L. Doctorow (PIW 1995)
Okruchy
dnia – Kazuo Ishiguro (Prószyński i S-ka 1997)
Melancholia
sprzeciwu – László Krasznahorkai (W.A.B. 2007)
The Temple of My Familiar
– Alice Walker (brak polskiego
wydania)
The Trick is to Keep Breathing – Janice
Galloway (brak polskiego wydania)
Przepiórki
w płatkach róży – Laura Esquivel (Zysk i S-ka 1999)
Pola Londynu – Martin Amis (Czytelnik 1995)
Księga
zeznań– John Banville (Świat Literacki 2001)
Kocie
oko – Margaret Atwood (Zysk i S-ka 2003)
Wahadło Foucaulta – Umberto Eco (Noir Sur Blanc 2002)
The Beautiful Room is Empty – Edmund White
(brak polskiego wydania)
Wittgenstein’s
Mistress – David Markson (brak polskiego wydania)
Szatańskie
wersety – Salman Rushdie (brak oficjalnego polskiego wydania)
The Swimming-Pool Library – Alan
Hollinghurst (brak polskiego
wydania)
Oskar
i Lucynda– Peter Carey (Prószyński i S-ka 2000)
Libra – Don DeLillo (Noir Sur Blanc 2007)
Gracz – Iain M. Banks (Prószyński i S-ka 2001)
Nervous
Conditions – Tsitsi Dangarembga (brak polskiego wydania)
Długi
mroczny podwieczorek dusz – Douglas Adams (Zysk i S-ka 1999)
Holistyczna
agencja detektywistyczna Dirka Gentlyego – Douglas Adams (Zysk
i S-ka 1999)
The
Radiant Way – Margaret Drabble (brak polskiego wydania)
The Afternoon of a Writer – Peter Handle (brak polskiego wydania)
Czarna
dalia – James Ellroy (C&T 2007)
Namiętność
– Jeanette Winterson (Rebis 2009)
Gołąb
– Patrick Süskind (Czytelnik 1992)
Dziecko
w czasie – Ian McEwan (Albatros 2006)
Cigarettes – Harry Mathews (brak polskiego wydania)
Ognisko
próżności – Tom Wolfe (PIW 1996)
Trylogia
nowojorska – Paul Auster (Rebis 2006)
World’s
End – T. Coraghessan Boyle (brak polskiego wydania)
Enigma
of Arrival – V.S. Naipaul (brak polskiego wydania)
The
Taebek Mountains – Jo Jung-rae (brak polskiego wydania)
Umiłowana
– Toni Morrison (Znak 2007)
Anagrams
– Lorrie Moore (brak polskiego wydania)
Matigari
– Ngugi Wa Thiong’o (brak polskiego wydania)
Marya
– Joyce Carol Oates (brak polskiego wydania)
Strażnicy – Alan Moore, Dave Gibbons (Egmont 2003)
Stare diabły – Kingsley Amis (Rebis 1996)
Zapomniany
język żurawi – David Leavitt (Alfa 1996)
Malarz
świata ułudy – Kazuo Ishiguro (Prószyński i S-ka 2000)
Wymazywanie.
Rozpad – Thomas Bernhard (W.A.B. 2004)
Foe –
J.M. Coetzee (Znak 2007)
Pogrążeni
i ocaleni – Primo Levi (Wyd. Literackie 2007)
Reasons
to Live – Amy Hempel (brak polskiego wydania)
Upadek
ślepców – Gert Hofmann (PIW 2005)
Nie tylko pomarańcze – Jeanette Winterson (Rebis 2000)
Regulamin
tłoczni win – John Irving (Prószyński i S-ka 2006)
Mag – John Fowles (Zysk i S-ka 2006)
Less
Than Zero – Bret Easton Ellis (brak polskiego wydania)
Kontakt
– Carl Sagan (Zysk i S-ka 1997)
Opowieść
podręcznej – Margaret Atwood (Znak 2006)
Pachnidło
– Patrick Süskind (Świat Książki 2006)
Dawni
Mistrzowie: Komedia – Thomas Bernhard (Czytelnik 2005)
Biały
szum – Don DeLillo (Rebis 1997)
Pedał – William Burroughs (Phantom Press 1993)
Hawksmoor – Peter Ackroyd (Zysk i S-ka 2004)
Legenda – David Gemmell (Zysk i S-ka 1996)
Słownik
chazarski: Powieść leksykon w stu tysiącach słów – Milorad Pavić (Tchu
Dom Wydawniczy 2004)
The Bus Conductor Hines – James Kelman (brak polskiego wydania)
Rok
śmierci Ricarda Reisa – José Saramago (Rebis 2010)
Kochanek
– Marguerite Duras (Znak 2007)
Imperium
słońca – J.G. Ballard (Książnica 2006)
Fabryka
os – Iain Banks (Prószyński i S-ka 1997)
Wieczory
cyrkowe – Angela Carter (Czytelnik
1993)
Nieznośna
lekkość bytu – Milan Kundera (PIW 2009)
Blood and Guts in High School – Kathy Acker (brak polskiego wydania)
Neuromancer – William Gibson (Książnica 2009)
Papuga Flauberta – Julian Barnes (Czytelnik 1992)
Forsa– Martin Amis (Czytelnik 1995)
Wstyd – Salman Rushdie (Rebis 2000)
Worstward
Ho – Samuel Beckett (brak polskiego wydania)
Fools
of Fortune – William Trevor (brak polskiego wydania)
La
Brava – Elmore Leonard (brak polskiego wydania)
Kraina
wód – Graham Swift (Prószyński i S-ka 1998)
Życie
i czasy Michaela K. – J.M. Coetzee (Znak 2010)
The Diary of Jane Somers –
Pianistka
– Elfriede Jelinek (W.A.B. 2004)
Cały
smutek Belgii – Hugo Claus (PIW 1994)
If
Not Now, When? – Primo Levi (brak polskiego wydania)
Zuch
– Edmund White (PIW 1998)
Kolor
purpury – Alice Walker (Prószyński I S-ka 2011)
Bratanek
Wittgensteina – Thomas Bernhard (Oficyna Literacka 1997)
Pejzaż
w kolorze sepii – Kazuo Ishiguro (Albatros 2009)
Lista
Schindlera – Thomas Keneally (Prószyński i S-ka 2008)
Dom
duchów – Isabel Allende (MUZA 1996)
The Newton Letter – John Banville (brak polskiego wydania)
Na
czarnym wzgórzu – Bruce Chatwin (Świat Książki 2010)
Beton – Thomas Bernhard (Atut 2001)
Nazwy – Don DeLillo (Noir Sur Blanc 2012)
Jesteś
bogaty, Króliku – John Updike (Phantom Press 1993)
Lanark: A Life in Four Books – Alasdair
Gray (brak polskiego wydania)
Ukojenie – Ian McEwan (Albatros 2008)
July’s
People – Nadine Gordimer (brak polskiego wydania)
Summer
in Baden-Baden – Leonid Tsypkin (brak polskiego wydania)
Krew
za krew – Ismail Kadare (Czytelnik 1988)
Czekając na barbarzyńców – J.M. Coetzee (ZNAK 2003)
Dzieci
północy – Salman Rushdie (REBIS 2008)
Rytuały morza – William Golding (Amber 2001)
Następna
historia; Rytuały – Cees Nooteboom (PIW 1999)
Sprzysiężenie
głupców – John Kennedy Toole (Zysk i S-ka 2001)
City
Primeval – Elmore Leonard (brak polskiego wydania)
Imię
róży – Umberto Eco (Noir Sur Blanc 2009)
Księga
śmiechu I zapomnienia – Milan Kundera (PIW 2009)
Ludzie Smileya – John Le Carré (AMBER 1999)
Czytałam 8 z tej listy, uff , nie jest tragicznie ;-)
OdpowiedzUsuńTa część najciekawsza, chociaż przez Eco raczej bym nie przebrnęła :) Przeczytałam "Baudolino" czy jak to się pisze i starczy mi na wieki :)
OdpowiedzUsuńTak patrząc na to zestawienie czuje się strasznie głupio. W sumie czytam i wydaje mi się całkiem sporo a jednak większości tych pozycji nawet nie to że nie czytałam a nawet nie kojarzę :/ Nie wiem kiedy ja nadrobię te zaległości.
OdpowiedzUsuńcholera słabo ze mną :) Niby czytam dużo, ale z tej listy to mogę na palcach jednej ręki policzyć ilość książek które przeczytałam (+kilka filmów na podstawie książek). pocieszające jest to, że część nie była wydana w Polsce więc mam wymówkę
OdpowiedzUsuń@Agnesto - im głębiej w przeszłość, w tym i u mnie więcej przeczytanych :)
OdpowiedzUsuń@Książkozaur - zaczynam przekonywać się do stwierdzenia, że książki muszą dojrzeć i dlatego i ja na tę część spojrzałam dużo łaskawszym okiem. Co do Eco, "Imię róży" bardzo mi się spodobało, ale trudno jest mi się określić co do pozostałych powieści. Poznałam go też od naukowej - semiotycznej strony i ... potrafi wycisnąć z czytelnika siódme poty.
@barwinka - nie czuj się ani trochę! Ustaliliśmy już przy poprzednich częściach, że lista jest mocno umowna, a czytanie ma sprawiać przyjemność, a nie być wyścigiem do kolejnych pozycji. Jednak - taka lista może być ciekawą sugestią.
@książkoholiczka - mam bardzo podobne odczucie. Im więcej czytam, tym więcej dostrzegam książek nieprzeczytanych. I spirala się nakręca :)
Jeśli o Eco chodzi to "Imię Róży" jest świetne, "Baudolino" specyficzne - trzeba wpaść na to, w jaki sposób to czytać, żeby z niego czerpać przyjemność :-) Z jego powieści czytałam jeszcze "Wyspę dnia poprzedniego" i to chyba jest najsłabsza pozycja, a "Wahadło" było nieco przedobrzone jak dla mnie, chociaż pomysł ciekawy.
OdpowiedzUsuńOgólnie z tych zestawień za każdym razem znajduję kilka tytułów, które już czytałam i kilka takich, które i tak miałam na listach do przeczytania :-) na pozostałe nie będę się silić - nie mam ambicji przeczytać wszystkiego, co ktoś uznaje za warte czytania, kierując się swoimi gustami od jakiegoś czasu naprawdę rzadko zdarza mi się pomylić przy wyborze książki :-)
@Karodziejka - jak najbardziej uznaję i pochwalam poszukiwanie książek na własną rękę. To spora satysfakcja znaleźć coś samemu i trafić w gust, odkryć coś dla siebie :) Te listy zawsze będą miały charakter subiektywny i części przypadną do gustu, a przez pozostałych będą krytykowane. Na szczęście (całe i kompletne!) mamy wygodę wyboru :) A Tobie bardzo dziękuję za głos w dyskusji :)
OdpowiedzUsuń"Okruchy dnia" - calkiem dobre, ale czy TRZEBA je przeczytac, to bym sie zastanawiala... ja im mimo wszystko dalam 4,5.
OdpowiedzUsuń"Melancholia sprzeciwu" - genialna ksiazka, chociaz dosc trudna. Ale jak juz sie zalapie rytm czytania, to nie mozna sie nie zachwycic.
"Modlitwa za Owena" - przyzwoita, dla mnie na 4 - ale tez, czy trzeba?
"Kocie oko" - wstrzasajaca, na pewno warto.
"Wahadlo Foucaulta" - straszna ksiazka, bosz, jak sie nad nia meczylam ;-)))). Nie wiem, czy trzeba, ale w sumie mozna, jako ciekawostke ;-)).
"Szatanskie wersety" - genialna i zakrecona, musze sobie koniecznie powtorzyc, bo czytalam wieki temu.
"Zapomniany jezyk zurawi" - spokojna proza, nic odkrywczego, mysle, ze niekoniecznie trzeba.
"Foe" - meczaca ksiazka, porzucilam.
"Milosc w czasach zarazy" - piekna, warto.
"Regulamin tloczni win" - dobra, ale czy trzeba przeczytac, to bym dyskutowala ;-)).
"Mag" - obowiazkowo trzeba! ;-))))
"Opowiesc podrecznej" - jedyna ksiazka Atwood, ktora walnelam o sciane i nie skonczylam, ale czytalam duzo zachwytow, wiec moze i warto ;-)).
"Pachnidlo" - ha, warto ;-)). Zadne arcydzielo, ale naprawde frapujaca powiesc ;-).
"Nieznosna lekkosc bytu" - dla mnie bez zachwytow, ale ksiazka juz kultowa, wiec warto, no i film naprawde bdb.
"Wstyd" - czytalam i dalam tej ksiazce 4, ale za nic nie moge sobie jej przypomniec ;-))
"Kraina wod" - czytalam wieki temu i dalam jej 3, jakos nie zapisala mi sie szczegolnie w pamieci...
"Zycie i czasy Michaela K" - dalam tej ksiazce 1 i porzucilam, wiec musiala wzbudzic we mnie skrajnie negatywne emocje ;-)))).
"Dom duchow" - calkiem przyjemne, ale czy trzeba... na pewno mozna :-)
"Dzieci polnocy" - przyzwoite, mozna.
"Imie rozy" - rewelacyjne, trzeba!
20 za mna, niezle w tej czesci ;-))).
Reszte na pewno postaram sie przeczytac :-).
@czas-odnaleziony - dla mnie "Modlitwa za Owena" była czymś naprawdę dużym. Uwielbiam Irvinga, ot co!
OdpowiedzUsuń"Imię róży" czytałam dawno temu, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie. "Pachnidło" - dokładnie tak, jak piszesz - frapująca i zaskakująca.
"Pianistka" Jelinek- czytałam jako 19-latka i byłam w szoku. Ciężkie, mocne.
Ja calego Irvinga pochlonelam we wczesnej mlodosci i teraz z perpektywy czasu jakos nie potrafie go w pelni docenic - ale nie wykluczam, ze jest bdb.
OdpowiedzUsuńA "Pianistka" wlasnie stoi u mnie na polce z ksiazkami do przeczytania - chyba bede musiala sie za nia zabrac :-).
"Pianistka" była dla mnie ciężkim kalibrem, ale byłam wtedy młodym, nieopierzonym dziewczęciem. Może teraz, z nieco bardziej kobiecej perspektywy odebrałabym ją inaczej. Proza surowa, mocna, dosadna, bezkompromisowa - tak ją zapamiętałam. I nie mam odwagi wrócić do czegokolwiek autorstwa Jelinek. A może warto byłoby się z tym zmierzyć ...
OdpowiedzUsuń